Zmiany klimatyczne wpływają nie tylko na topnienie lodowców czy wzrost poziomu mórz, ale również bezpośrednio oddziałują na nasze zdrowie – w tym na rozwój alergii. Jednym z najbardziej zauważalnych efektów globalnego ocieplenia jest wydłużenie okresu pylenia roślin, co prowadzi do wcześniejszego i intensywniejszego występowania objawów alergicznych.

Wzrost średnich temperatur powoduje, że sezon pylenia roślin zaczyna się nawet o kilka tygodni wcześniej niż jeszcze 20 lat temu i trwa znacznie dłużej. Na przykład brzoza, której pyłek jest jednym z najczęstszych alergenów w Europie, zaczyna pylić już w lutym, a nie – jak kiedyś – dopiero w marcu czy kwietniu. Dodatkowo rośliny w warunkach cieplejszego klimatu produkują więcej pyłku i o wyższym potencjale alergizującym.

To oznacza, że osoby uczulone muszą stosować leki przez dłuższy czas, a dzieci częściej zapadają na alergie już w młodym wieku. Alergolodzy obserwują również wzrost liczby przypadków alergii krzyżowych, np. między pyłkami a niektórymi pokarmami.

Świadomość wpływu klimatu na nasze zdrowie jest kluczowa. Warto śledzić kalendarz pylenia, korzystać z aplikacji do monitorowania stężenia alergenów w powietrzu i dostosowywać plan dnia do aktualnych warunków środowiskowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *